piątek, 11 lipca 2014

Słodkie smarowidła na kanapki – zdrowa alternatywa dla sklepowych bomb cukrowych


Masło orzechowe

Niekwestionowany, najwspanialszy, najsmaczniejszy smakołyk, mogłabym wyżerać łyżkami prosto ze słoiczka. Kiedyś kupowałam masło orzechowe Sante (prażone orzechy arachidowe 90%, olej roślinny, tłuszcz roślinny utwardzony, cukier, sól), ale kiedy odkryłam minimalakser, robię je sama – i nie żałuję.  

Składniki:
orzeszki ziemne, (prażone lub nieprażone, najlepiej niesolone)
miód
sól

Wszystko zapakować do minimalaksera/robota kuchennego i miksować aż do uzyskania masy o maślanej konsystencji. Część orzechów można po prostu drobno pokroić i dosypać do masy jako chrupiące kawałki – najlepiej uprażone. Miód i sól każdy może dodać wg swoich upodobań. Pamiętajmy, żeby robić przerwy w miksowaniu! Sprzęt może się zgrzać.

Podsumowując, koszt masła Sante 350g ok. 9-10zł, natomiast kilogram orzechów ziemnych naturalnych to koszt około 11-12 zł. Opłacalne i na dodatek pyszne, bez tłuszczów utwardzonych i z kontrolowaną ilością soli.



Krem daktylowo - kakaowy


Składniki:
wymoczone wcześniej w wodzie daktyle
uprażone orzechy laskowe (Piekarnik: 10-13 min. 180 st C, aż wydobędzie się charakterystyczny orzechowy aromat i skórka będzie odchodzić – wtedy są uprażone)
kakao
odrobina masła 

Nie podałam konkretnych ilości każdego składnika, gdyż sama nie używam stale tych samych ich proporcji. Tym sposobem za każdym razem krem smakuje inaczej, raz jest słodszy, raz jest bardziej orzechowy i każdy ma wyeksponowany ten smak, który lubi najbardziej – ja lubię nutę orzechową, mój luby kocha kokos :) Wystarczy wszystko zmiksować do kremowej konsystencji i smarować. Pyycha.



Wiem, że te słodkości nie należą do niskotłuszczowych, ale pamiętajmy, że orzechy ziemne zawierają zdrowe, nienasycone tłuszcze, kwas foliowy oraz wiele innych zalet! Natomiast daktyle są doskonałym źródłem energii oraz dostarczają organizmowi cennego potasu i nie tylko. Oczywiście zjedzenie całego słoika od razu nie będzie zbyt dobrym pomysłem, ale kromka chleba razowego wyjdzie jak najbardziej na plus.

Do dzieła kanapkożercy!

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz